Rodzice w edukacji dziecka. Wstęp Edukacja to ogół warunków, procesów i czynności sprzyjających optymalnemu, adekwatnemu rozwojowi jednostki i grup ludzkich. Zdaniem Z. Kwiecińskiego (1995) człowiek dzięki edukacji staje się świadomym oraz twórczym członkiem wspólnoty społecznej, kulturowej i globalnej. Edukacja pomaga w Co więcej, ośrodek pomocy społecznej oraz szkoła mogą zgłosić dziecko do ubezpieczenia, po informacji od rodziców. Po zidentyfikowaniu placówki, która będzie odpowiedzialna za ubezpieczenie dziecka – zakład pracy, szkoła, ośrodek pomocy społecznej – i przekazaniu informacji i wypełnionych formularzy, płatnik sporządza zapominajmy, że pierwszy kontakt dziecka z książką ma miejsce właśnie w domu rodzinnym. Od dawien dawna rodzice i dziadkowie czytali swoim dzieciom bajki, wiersze, opowiadania. Postarajmy się, aby tak było nadal. Nauka w szkole to kolejny etap, w którym możemy utrwalać u małych czytelników zamiłowanie do książek. Of list od rodziców in polish english w 2 roku otrzymaliśmy list od rodziców dwudziestomiesięcznego mateuszka chorego na porażenie mózgowe, z prośbą o pomoc. Hej, z tej strony smutna i dzisiaj wam przedstawiam list samobójcy do rodziców kanał znajomej rodziny poznań mediacje, psychoterapie, warsztaty, terapie małżeńskie, terapie Art. 1. 1. Ustanawia się Rzecznika Praw Dziecka. 2. Rzecznik Praw Dziecka, zwany dalej Rzecznikiem, stoi na straży praw dziecka określonych w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, Konwencji o prawach dziecka i innych przepisach prawa, z poszanowaniem odpowiedzialności, praw i obowiązków rodziców. 3. WPHUB. Aldona Brauła |. 24.11.2020 11:24, aktualizacja 02.03.2022 13:57. Wypisują dzieci z religii. Oburzony ksiądz napisał list do rodziców. 2218. Po protestach w sprawie aborcji i ostatnich aferach pedofilskich coraz więcej osób wypisuje swoje dzieci z lekcji religii. Ksiądz z jednego ze szczecińskich liceów wysłał rodzicom list Rozdarcie między tym co w środku a tym, co na zewnątrz rodzi liczne problemy. Jedną z metod wewnętrznej integracji jest napisanie listu do wewnętrznego dziecka. Jest to niezwykle emocjonalny proces zaproponowany przez Johna Bradshaw, autora książki „Powrót do swego wewnętrznego domu”. w0gP73o. Rok: 1994 Autor: Jan Paweł II (od 1978)Jan Paweł IILIST DO DZIECI OJCA ŚWIĘTEGO W ROKU RODZINY Drogie dzieci!Jezus przychodzi na światZa kilka dni będziemy obchodzić Boże Narodzenie, Święto tak bardzo radośnie przeżywane przez wszystkie dzieci w każdej rodzinie, a w tym roku jeszcze bardziej, gdyż jest to Rok Rodziny. Zanim ten rok się skończy, pragnę zwrócić się do was, dzieci całego świata, aby dzielić z wami radość płynącą z tego bogatego w treść Narodzenie jest świętem Dziecka – nowo narodzonego Dziecka. Jest to zatem wasze święto! Wy tam bardzo na nie czekacie i przygotowujecie się do niego z radością. Liczycie po prostu dni i godziny, które was jeszcze dzielą od Świętej Nocy was, jak przygotowujecie betlejemską stajenkę w domu, w parafii, we wszystkich zakątkach świata, przybliżając klimat i środowisko, w którym narodził się Zbawiciel. Tak! W okresie Bożego Narodzenia stajenka betlejemska ze żłóbkiem Dzieciątka zajmuje centralne miejsce w Kościele. I wszyscy do niej spieszą w duchowej pielgrzymce, tak jak pasterze w Noc Narodzenia. Potem trzej Mędrcy przybywają z dalekiego Wschodu, idąc za światłem gwiazdy, która im pokazała miejsce, gdzie złożony był Odkupiciel też w tym czasie dążycie do tych stajenek, aby wpatrywać się w Dziecię położone na sianie, żeby wpatrywać się w Jego Matkę oraz w świętego Józefa, który był na ziemi opiekunem Odkupiciela. Patrząc na Świętą Rodzinę, myślicie o waszej własnej rodzinie, w której przyszliście na świat, myślicie o swojej mamie, która dała wam życie i o swoim ojcu. Troszczą się oni o utrzymanie rodziny, o wasze wychowanie i wykształcenie. Rodzice bowiem nie tylko dają życie dziecku, ale także je wychowują od pierwszych dni jego przyjścia na dzisiaj piszę o tym wszystkim do was, drogie dzieci, to czynię to dlatego, że i ja sam byłem przed wielu laty takim samym dzieckiem jak wy. Również i ja przeżywałem wówczas radość Bożego Narodzenia tak jak wy, a kiedy zajaśniała gwiazda betlejemska, spieszyłem się do stajenki razem z moimi rówieśnikami, ażeby przeżyć na nowo to, co wydarzyło się 2000 lat temu w Palestynie. Naszą radość wyrażaliśmy przede wszystkim w śpiewie. Jakże piękne i wzruszające są kolędy, które tradycja wszystkich narodów oplotła wokół Bożego Narodzenia! Ileż w nich głębokich myśli, a nade wszystko jak wiele czułej radości skierowanej do tego Bożego Dzieciątka, które w Świętą Noc przyszło na świat!Także dni po narodzinach Jezusa są dniami świątecznymi. Wspominamy najpierw dzień ósmy, kiedy wedle tradycji Starego Testamentu nadano Dziecięciu imię: właśnie imię Jezus. Następnie dzień czternasty, kiedy został ofiarowany w Świątyni, jak każdy pierworodny syn izraelski. Miało wówczas miejsce niezwykłe spotkanie: Matce Bożej, przybyłej z Dzieciątkiem do Świątyni, wyszedł naprzeciw starzec Symeon, wziął małego Jezusa w objęcia i wypowiedział prorocze słowa: „Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela” (Łk 2,29-32). A potem, zwracając się do Maryi, Jego Matki, dodał: „Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie” (Łk 2,34-35). Tak więc już w pierwszych dniach życia Jezusa słyszymy zapowiedź Jego Męki, w której będzie kiedyś uczestniczyła także Jego Matka Maryja: w Wielki Piątek będzie w milczeniu stać pod Krzyżem Syna. Wkrótce zresztą mały Jezus znajdzie się w wielkim niebezpieczeństwie: okrutny król Herod rozkaże pozabijać wszystkich chłopców w wieku do dwóch lat i dlatego Jezus będzie musiał uchodzić z rodzicami do pewnością dobrze znacie te wydarzenia związane z narodzinami Jezusa. Opowiadają wam o nich wasi rodzice, wasi duszpasterze, nauczyciele, katecheci i katechetki. Przeżywacie je głęboko co roku w okresie Świąt Bożego Narodzenia wraz z całym Kościołem. W ten sposób stają się wam bliskie dramatyczne okoliczności związane z dzieciństwem przyjaciele! W wydarzeniach związanych z Dzieciątkiem Betlejemskim możecie rozpoznać losy dzieci na całym świecie. Jeżeli bowiem prawdą jest, że dziecko jest radością nie tylko rodziców, ale także radością Kościoła i całego społeczeństwa, to równocześnie jest też prawdą, że niestety, wiele dzieci w naszych czasach w różnych częściach świata cierpi i podlega wielorakim zagrożeniom. Cierpią głód i nędzę, umierają z powodu chorób i niedożywienia, padają ofiarą wojen, bywają porzucane przez rodziców, skazywane na bezdomność, pozbawione ciepła własnej rodziny, ulegają rozmaitym formom gwałtu i przemocy ze strony dorosłych. Czy można przejść obojętnie wobec cierpienia tylu dzieci, zwłaszcza gdy jest to cierpienie w jakiś sposób zawinione przez dorosłych?Jezus przynosi PrawdęDzieciątko złożone w żłobie, w które wpatrujemy się w czasie Bożego Narodzenia, wzrastało w latach. Jak wiecie, Jezus dwunastoletni wraz z Maryją i Józefem udał się po raz pierwszy z Nazaretu do Jerozolimy na Święta Paschy. Tam, zagubiony w tłumie pielgrzymów, odłączył się od rodziców i, wraz z innymi rówieśnikami, przysłuchiwał się nauczycielom świątynnym, jak gdyby lekcji katechizmu”. Korzystano ze świąt, ażeby takim chłopcom jak Jezus przekazać prawdy wiary. Okazało się jednak, że podczas tego spotkania ten przedziwny Chłopiec, który przybył z Nazaretu, nie tylko zadaje wnikliwe pytania, ale także sam udziela głębokich odpowiedzi tym, którzy Go pouczali. I te Jego pytania, a jeszcze bardziej odpowiedzi, wprawiają w zdumienie świątynnych nauczycieli. Kiedyś takie samo zdumienie będzie towarzyszyło Jego nauczaniu publicznemu: wydarzenie w Świątyni jerozolimskiej stanowiło początek i jak gdyby zapowiedź tego wszystkiego, co miało nastąpić kilkanaście lat chłopcy i dziewczynki, rówieśnicy dwunastoletniego Jezusa, czyż nie przypominają się wam w tej chwili lekcje religii w parafiach i w klasach szkolnych, w których uczestniczycie? I teraz chciałbym wam zadać kilka pytań: jaka jest wasza postawa wobec lekcji religii? Czy jesteście przejęci katechizacją tak jak dwunastoletni Jezus w świątyni? Czy uczęszczacie pilnie na naukę religii w szkołach i parafiach? Czy w tym pomagają wam wasi rodzice?Jezus dwunastoletni tak bardzo przejął się tą katechezą w Świątyni jerozolimskiej, że poniekąd zapomniał nawet o swoich rodzicach. Maryja i Józef w drodze do Nazaretu, wracając wraz z innymi pielgrzymami, zorientowali się, że Jezusa nie ma w gromadzie idących z nimi dzieci. Dość długo trwało poszukiwanie. Zawrócili z drogi i dopiero na trzeci dzień znaleźli Go w Jerozolimie w Świątyni. Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie” (Łk 2,48). Jakże przedziwna jest odpowiedź Jezusa i jakże zastanawiająca! Mówi: Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?” (Łk 2,49). Była to odpowiedź trudna do przyjęcia. Ewangelista Łukasz dodaje tylko, że Maryja chowała wiernie wszystkie te wspomnienia w swym sercu” (2,51). Była to bowiem odpowiedź, która miała się wyjaśnić później, kiedy Jezus był już dorosłym mężczyzną, kiedy zaczął nauczać i kiedy potwierdził, że dla sprawy swojego Ojca jest gotów ponieść wszelkie cierpienie, a nawet śmierć na Jerozolimy Jezus wrócił z Maryją i Józefem do Nazaretu i był im posłuszny (por. Łk 2,51). O tym okresie poprzedzającym publiczne nauczanie Jezusa, Ewangelia podaje tylko, że czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi” (Łk 2,52).Drogie dzieci, w Dzieciątku, które teraz podziwiacie w żłóbku, dostrzegacie już tego dwunastoletniego Chłopca, który w Świątyni jerozolimskiej rozmawia z nauczycielami. Jest On tym samym, który później, jako trzydziestoletni mężczyzna zacznie głosić słowo Boże, otoczy się kręgiem dwunastu Apostołów, będą za Nim podążały rzesze ludzi spragnionych prawdy. Będzie On co krok potwierdzał swoją niezwykłą naukę znakami mocy Bożej: będzie przywracał wzrok niewidomym, uzdrawiał chorych, a nawet wskrzeszał zmarłych. Wśród tych przywróconych do życia będzie dwunastoletnia córka Jaira, a także syn wdowy z Nain, którego Pan Jezus oddał żywego płaczącej To nowo narodzone Dzieciątko, stawszy się dorosłym, jako wielki Nauczyciel Bożej Prawdy okaże szczególną miłość dzieciom. Powie Apostołom: Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im”, i doda: do takich bowiem należy królestwo Boże” (Mk 10,14). Innym razem, przed spierającymi się o pierwszeństwo Apostołami, Jezus postawi dziecko i powie: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego” (Mt 18,3). Wypowie wówczas słowa, które zawierają w sobie bardzo surowe ostrzeżenie: Lecz kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza” (Mt 18,6).Jak ważne jest dziecko w oczach Pana Jezusa! Można by wręcz powiedzieć, że Ewangelia jest głęboko przeniknięta prawdą o dziecku. Można by ją nawet w całości odczytywać jako Ewangelię dziecka”.Co to znaczy: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego”? Czyż Pan Jezus nie stawia dziecka za wzór także ludziom dorosłym? Jest coś takiego w dziecku, co winno się odnaleźć we wszystkich ludziach, jeżeli mają wejść do królestwa niebieskiego. Niebo jest dla tych, którzy są tak prości jak dzieci, tak pełni zawierzenia jak one, tak pełni dobroci i czyści. Tylko tacy mogą odnaleźć w Bogu swojego Ojca i stać się za sprawą Jezusa również dziećmi to nie jest główne orędzie Bożego Narodzenia? Czytamy u św. Jana: A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas” (J 1,14), i dalej: Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi” (J 1,12). Dziećmi Bożymi! Wy, chłopcy i dziewczynki, jesteście synami i córkami waszych rodziców. A Bóg pragnie, byśmy wszyscy byli Jego dziećmi przybranymi przez łaskę. To jest właśnie to wielkie źródło radości Bożego Narodzenia, o której piszę wam przy końcu Roku Rodziny. Rozradujcie się wszyscy tą Ewangelią Bożego dziecięctwa”. Niech tą radością zaowocują w całej pełni zbliżające się Święta Bożego Narodzenia w Roku daje samego siebieDrodzy przyjaciele, niezapomnianym spotkaniem z Panem Jezusem jest bez wątpienia Pierwsza Komunia Święta, dzień który wspomina się jako jeden z najpiękniejszych w życiu. Eucharystia, ustanowiona przez Chrystusa w przeddzień Jego Męki, podczas Ostatniej Wieczerzy, jest Sakramentem Nowego Przymierza, jest największym z Sakramentów. W tym Sakramencie Pan Jezus pod postaciami chleba i wina staje się pokarmem naszych dusz. Dzieci po raz pierwszy przyjmują ten Sakrament uroczyście – właśnie w dniu Pierwszej Komunii Świętej – ażeby potem móc Go przyjmować jak najczęściej i w ten sposób pozostawać w zażyłej przyjaźni z Panem Świętą, jak wiecie, mogą przyjmować tylko ci, którzy są ochrzczeni: Chrzest bowiem jest pierwszym i najpotrzebniejszym do zbawienia Sakramentem. Chrzest jest wielkim wydarzeniem! W pierwszych wiekach Kościoła, kiedy Chrzest przyjmowali przede wszystkim ludzie dorośli, jego obrzęd kończył się uczestnictwem w Eucharystii i łączył się z uroczystością podobną do tej, jaka dzisiaj towarzyszy Pierwszej Komunii Świętej. Z biegiem czasu, kiedy zaczęto udzielać Chrztu Świętego przede wszystkim niemowlętom – stąd większość z was, drogie dzieci, nie pamięta dnia swojego Chrztu – to uroczyste świętowanie zostało przeniesione na dzień Pierwszej Komunii Świętej. Każdy chłopiec i dziewczynka z katolickiej rodziny zna dobrze to przeżycie: Pierwsza Komunia Święta jest wielkim świętem rodziny. W tym dniu razem z dzieckiem przyjmują zazwyczaj Eucharystię także jego rodzice, rodzeństwo, dalsza rodzina i chrzestni, a niekiedy także nauczyciele i Pierwszej Komunii Świętej jest też wielką uroczystością w parafii. Mam jeszcze w pamięci ten dzień, kiedy w gronie moich rówieśników i rówieśnic przyjmowałem po raz pierwszy Eucharystię w moim parafialnym kościele. Ażeby to wielkie wydarzenie nie zostało zapomniane, utrwala się je zazwyczaj na fotografiach rodzinnych. Towarzyszą one na ogół człowiekowi przez całe życie. Po latach, kiedy przegląda się te fotografie, odżywa wspomnienie tamtych dni, powraca się do tej czystości i radości, jakich doświadczyło się w spotkaniu z Jezusem, który z miłości stał się Odkupicielem iluż dzieci w dziejach Kościoła Eucharystia była źródłem duchowej siły, czasem wręcz bohaterskiej! Jakże nie wspomnieć na przykład tych świętych chłopców i dziewcząt z pierwszych wieków, jeszcze dzisiaj znanych i czczonych w całym Kościele? Wystarczy tu przypomnieć św. Agnieszkę, która żyła w Rzymie, św. Agatę, umęczoną na Sycylii oraz św. Tarsycjusza – chłopca, którego słusznie można nazwać męczennikiem Eucharystii, gdyż wolał poświęcić życie niż oddać Pana Jezusa, którego przenosił pod postacią tak, poprzez wieki aż do naszych czasów nie brak dzieci, nie brak chłopców i dziewcząt wśród świętych i błogosławionych Kościoła. Tak jak w Ewangelii Pan Jezus okazuje im szczególne zaufanie, tak również Jego Matka Maryja w ciągu dziejów nieraz czyniła małe dzieci powiernikami swej matczynej troski. Przypomnijcie sobie św. Bernadettę z Lourdes, dzieci z La Salette, czy też już w naszym stuleciu Łucję, Franciszka i Hiacyntę z wam wcześniej o Ewangelii dziecka”: czyż nie doczekała się ona w naszym stuleciu szczególnego wyrazu w duchowości św. Teresy od Dzieciątka Jezus? Prawdą jest, że Pan Jezus oraz Jego Matka wybierają często właśnie dzieci, ażeby powierzać im sprawy wielkiej wagi dla życia Kościoła i ludzkości. Wymieniłem tutaj tylko niektóre dzieci, powszechnie znane, ale jest jeszcze wiele innych! Odkupiciel ludzkości niejako dzieli się z nimi troską o innych ludzi: o rodziców, o kolegów i koleżanki. Czeka bardzo na ich modlitwę. Jakże ogromną siłę ma modlitwa dziecka! Staje się ona czasem wzorem dla dorosłych: modlić się z prostotą i całkowitą ufnością, to znaczy zwracać się do Boga tak, jak czynią to ten sposób dochodzę do sprawy najważniejszej w tym Liście: przy końcu Roku Rodziny pragnę powierzyć waszej modlitwie, drodzy mali przyjaciele, nie tylko sprawy waszej rodziny, ale także wszystkich rodzin na świecie. I nie tylko to. Mam jeszcze wiele innych spraw, które chcę wam polecić. Papież liczy bardzo na wasze modlitwy. Musimy się razem wiele modlić, ażeby ludzkość, a żyje na ziemi wiele miliardów ludzi, stawała się coraz bardziej rodziną Bożą, ażeby mogła żyć w pokoju. Wspomniałem na początku o ogromnych cierpieniach, jakich doświadczyło wiele dzieci w tym stuleciu i doświadcza w chwili obecnej. Ileż dzieci, także w tych dniach, pada ofiarą nienawiści, która szaleje w wielu miejscach ziemskiego globu, jak na przykład na Bałkanach i w niektórych krajach Afryki! Właśnie rozważając te wydarzenia, napełniające nas wielkim bólem, postanowiłem prosić was, drogie dzieci, ażebyście wzięły sobie do serca modlitwę o pokój. Wiecie dobrze, że miłość i zgoda budują pokój, a nienawiść i przemoc go rujnują. Jesteście wrażliwe na miłość, a lękacie się wszelkiej nienawiści. Dlatego Papież może liczyć na to, że spełnicie jego prośbę, że dołączycie się do jego modlitwy o pokój na świecie z takim samym zapałem, z jakim modlicie się o pokój i zgodę w waszych imię PanaPozwólcie, drodzy chłopcy i dziewczęta, że na zakończenie tego Listu przypomnę słowa Psalmu, które mnie zawsze wzruszały: Laudate pueri Dominum! Chwalcie, o dziatki, chwalcie imię Pana. Niech imię Pańskie będzie błogosławione odtąd i aż na wieki! Od wschodu słońca aż po zachód jego niech imię Pańskie będzie pochwalone! (por. Ps 113[112],1-3). Kiedy rozważam słowa tego Psalmu, mam przed oczyma twarze dzieci całego świata: od Wschodu aż do Zachodu, od Północy do Południa. Do was, moi mali przyjaciele, bez względu na różnice języka, rasy, czy narodowości mówię: Chwalcie imię Pana!A ponieważ człowiek winien chwalić Boga przede wszystkim własnym życiem, nie zapominajcie o tym, co dwunastoletni Jezus powiedział swojej Matce i Józefowi w Świątyni jerozolimskiej: „Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?” (Łk 2,49). Człowiek chwali Boga przez to, że idzie w życiu za głosem swego powołania. Pan Bóg powołuje każdego człowieka, a Jego głos daje o sobie znać już w duszy dziecka: powołuje do życia w małżeństwie czy też do kapłaństwa; powołuje do życia zakonnego, a może do pracy na misjach… Kto wie? Módlcie się, drodzy chłopcy i dziewczęta, abyście rozpoznali, jakie jest wasze powołanie, i abyście mogli później iść wielkodusznie za jego imię Pana! Dzieci wszystkich kontynentów w Noc Betlejemską patrzą z wiarą w nowo narodzone Dzieciątko i przeżywają wielką radość z Bożego Narodzenia. Śpiewając w swoich własnych językach, chwalą imię Pana. I tak przez całą ziemię płynie radosna pieśń Bożego Narodzenia. Ileż rzewnych, wzruszających słów wypowiadają wszystkie języki ludzkie! I ta wielka pieśń, którą śpiewa ziemia cała, łączy się z chórami Aniołów, głoszących światu nad betlejemską stajenką hymn Bożej chwały: Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom Jego upodobania” (Łk 2,14). Oto stanął wśród nas, jako nowo narodzone Dziecię, Syn Bożego upodobania. A wokół Niego dzieci wszystkich narodów ziemi odczuwają na sobie miłujący wzrok Ojca niebieskiego i radują się, że je miłuje. Człowiek nie może żyć bez miłości. Jest wezwany do miłości Boga i bliźniego, ale żeby prawdziwie miłować, potrzebna jest mu ta pewność, że Bóg go was miłuje, drogie dzieci! I to właśnie pragnę wam powiedzieć na zakończenie Roku Rodziny i na te Święta Bożego Narodzenia, które w sposób szczególny są waszymi wam radosnych i pogodnych Świąt, życzę, abyście doznały w sposób szczególny miłości waszych rodziców, waszych braci i sióstr i całej rodziny. Niech ta miłość, właśnie dzięki wam, drodzy chłopcy i dziewczęta, rozszerzy się na wasze otoczenia i na cały świat. Niech ta miłość dotrze do wszystkich, którzy jej szczególnie potrzebują: zwłaszcza do cierpiących i zapomnianych. Czyż może być większa radość niż ta, którą wnosi miłość? Czy może być większa radość niż ta, którą Ty, Panie Jezu, wnosisz w dzień Bożego Narodzenia w ludzkie serca, a zwłaszcza w serca wszystkich dzieci?Podnieś rączkę Boże Dziecię i błogosław swoim małym przyjaciołom, błogosław wszystkim dzieciom na całej ziemi!Watykan, 13 grudnia 1994 Paweł IIGóra Szanowni Państwo, Drodzy Rodzice!Od poniedziałku 25 maja 2020 roku planujemy stopniowy powrót do naszej przedszkolnej rzeczywistości. Niestety, w związku z licznymi obostrzeniami i koniecznością dostosowania się do obecnej sytuacji, związanej z przeciwdziałaniem rozprzestrzenianiu się choroby COVID-19, będzie to zupełnie inna rzeczywistość niż ta, którą pamiętamy sprzed pandemii…Reżim sanitarny i zmienione zasady pracy przedszkola będą nam towarzyszyć jeszcze przez jakiś czas. Na tę chwilę, zgodnie z rozporządzeniem MEN i zarządzeniem Wójta Gminy Domaniów planujemy organizację wyłącznie zajęć opiekuńczych. W związku z ograniczeniami do placówki możemy przyjąć dużo mniejszą liczbę dzieci, dlatego w pierwszej kolejności będziemy przyjmować dzieci, których rodzice, ze względu na konieczność pełnienia obowiązków służbowych lub powrotu do pracy, nie są w stanie zapewnić im opieki w domu. Zanim jednak podejmiecie Państwo ostateczną decyzję dotyczącą powrotu Waszego dziecka do przedszkola, prosimy o zapoznanie się z najważniejszymi zasadami, które będą bezwzględnie obowiązywały naszą całą społeczność przedszkolną w najbliższym czasie:Dzieci, zgłoszone przez rodziców i zakwalifikowane do przyjęcia, zostaną przypisane do grup wg zadeklarowanych godzin pobytu (może się zdarzyć, że w danej grupie będą dzieci w wieku 3-6 lat; rodzeństwa będą uczęszczać do tej samej grupy). Jedna grupa dzieci (po uwzględnieniu metrażu naszych pomieszczeń to 10 dzieci) będzie przebywać w wyznaczonej i stałej sali, pod opieką tych samych nauczycieli (nie gwarantujemy tego, iż będą to dotychczasowi wychowawcy grupy). Przedszkole zapewni taką organizację pracy, aby uniemożliwić stykanie się poszczególnych grup dzieci podczas przyjmowania do placówki/odbioru dzieci oraz w czasie ich pobytu na placu salach, w których będą przebywać dzieci nie będzie przedmiotów i sprzętu, którego nie można skutecznie zdezynfekować lub uprać (np. pluszowe zabawki, puzzle, dywany, gry planszowe, masy kreatywne, książki, itp.). Wszystkie wykorzystywane przez dzieci do zabawy przedmioty, będą dezynfekowane po zakończonej zabawie. Sale będą wietrzone co najmniej raz na godzinę. Dzieci nie będą mogły przynosić z domu do przedszkola ( a także zabierać do domu) żadnych zabawek i innych przedmiotów. Jesteście Państwo zobowiązani do skrupulatnego przestrzegania tej zasady!Dzieci muszą być przyprowadzane i odbierane do/z przedszkola osobiście przez rodziców/opiekunów prawnych, ewentualnie przez osoby upoważnione (brak możliwości korzystania z dowozu autobusem gminnym na dotychczasowych zasadach).Osoby przyprowadzające lub odbierające dziecko nie mogą wchodzić na teren budynku przedszkola ( ewentualną potrzebę wejścia na teren przedszkola należy zgłaszać telefonicznie u dyrektora placówki ). Dziecko będzie odbierane lub odprowadzane od/do rodziców/ opiekunów prawnych przez wyznaczonego pracownika przedszkola, w przedsionku Przedszkola. Osoby odprowadzające/ odbierające dziecko są zobowiązane do stosowania osłony ust i nosa, rąk, oraz zachowania dystansu społecznego- minimum 2 metry w odniesieniu do pracowników przedszkola oraz innych dzieci i ich rodziców. Osobom przyprowadzającym/odbierającym dzieci nie mogą w tym czasie towarzyszyć inne osoby dorosłe oraz inne dzieci nieuczęszczające do naszego przedszkola. Osoby odprowadzające/ odbierające dziecko po wejściu do przedsionka przedszkola zobowiązane są do zdezynfekowania rąk i powiadomienia pracownika przedszkola o swoim przybyciu za pomocą domofonu, następnie dziecku zostanie zmierzona temperatura ( termometrem bezdotykowym). W przypadku stwierdzenia temperatury ciała dziecka powyżej 370C, dziecko nie zostanie przyjęte do placówki, a rodzic/ opiekun prawny zobligowany zostanie do skontaktowania się z lekarzem. Dziecko zdrowe zostanie zaprowadzone prze wyznaczonego przez dyrektora pracownika do szatni, a następnie po starannym umyciu rąk, zostanie przekazane pod opiekę nauczyciela opiekującego się grupą. Kontakt z nauczycielem pełniącym dyżur w grupie będzie możliwy wyłącznie drogą mailową lub telefoniczną. Dzieci należy przyprowadzać do godziny 8:00 ( wcześniej z rodzicami zostanie ustalona dokładna godzina , tak by uniknąć kolejek oraz gromadzenia się rodziców z dziećmi przed budynkiem przedszkola). Punktualnie o godzinie 8:00 przedszkole będzie zamykane w celu dezynfekcji przedsionka i szatni, aby umożliwić bezpieczną dostawę posiłków dla dzieci. Szczegółowe zasady przyprowadzania i odbioru dzieci znajdą się w „Procedurze zapewnienia bezpieczeństwa….”, która będzie zamieszczona na stronie internetowej przedszkola oraz będzie wywieszona na drzwiach wejściowych do przedszkola będą mogły uczęszczać wyłącznie dzieci zdrowe. Wszelkie objawy chorobowe takie jak np. kaszel, katar, gorączka, są absolutnie przeciwskazaniem do przyjęcia dziecka. Muszą być także przyprowadzane/odbierane przez osoby zdrowe. Jeżeli w domu przebywa osoba na kwarantannie lub izolacji w warunkach domowych nie wolno przyprowadzać dziecka do przedszkola!Przed przyprowadzeniem dziecka do przedszkola rodzice wypełniają oświadczenie, w którym będą zawarte sposoby szybkiej komunikacji z rodzicami/opiekunami dziecka, informacje na temat kontaktów z osobami zakażonymi itp. Obowiązkiem rodzica będzie niezwłoczne powiadomienie dyrektora przedszkola o zmianach dotyczących informacji zawartych w w trakcie pobytu w przedszkolu dziecko będzie manifestowało, przejawiało niepokojące objawy chorobowe zostanie odizolowane od innych dzieci w odrębnym pomieszczeniu i pozostanie pod opieką wyznaczonego przez dyrektora pracownika przedszkola do czasu przyjazdu rodzica. Rodzic zostanie niezwłocznie powiadomiony o powyższym i bezwzględnie zobowiązany do pilnego odebrania dziecka z sytuacji objawów sugerujących zarażenie COVID-19 zostanie powiadomiony także Organ Prowadzący oraz Państwowa Inspekcja Sanitarna a w przypadku braku kontaktu z rodzicem Pogotowie względu na zalecany jak najdłuższy pobyt dzieci na świeżym powietrzu, rodzice mają obowiązek zadbać o odpowiednią odzież dla dziecka dostosowaną do panujących warunków atmosferycznych. Zapasowe ubrania muszą być dostarczane w foliowej torbie. Rodzice, którzy będą potrzebować opieki dla swojego dziecka muszą ten fakt zgłosić co najmniej dwa dni wcześniej dyrektorowi placówki : telefonicznie 071-3131262 lub mailowo: przedszkole@ placówki. W związku z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa i licznymi obostrzeniami ( w tym także ograniczoną liczbą miejsc) nie ma możliwości przyjęcia dziecka bez wcześniejszego uzgodnienia tego faktu z dyrektorem. Przed przyprowadzeniem dziecka rodzic zobowiązany jest do zapoznania się z procedurami obowiązującymi w przedszkolu w okresie epidemicznym, oraz składa druki deklaracji woli korzystania z zajęć opiekuńczych i Twoje dziecko musi wrócić do przedszkola, prosimy abyś bazując na powyższych ustaleniach, przygotował je na zmiany jakie zastanie. Nauczycielki w grupie będą tłumaczyły dzieciom zasady dotyczące codziennego pobytu w przedszkolu, to, że dzieci powinny zachowywać odstęp między sobą, starając się nie dotykać innych, że będą myć częściej ręce, że nie będą mogły się wspólnie bawić jedną zabawką, że nie będą mogły siedzieć przy stoliku obok siebie, muszą unikać dotykania oczu, nosa i ust, itd. ale to od Twojego przygotowania, w dużej mierze zależy jak ta nowa rzeczywistość zostanie oswojona. Z życzeniami zdrowia dla wszystkich PaństwaMałgorzata MotałaDyrektor Przedszkola Publicznego w Danielowicach List do rodziców i przedszkolaków "Dbajmy o Siebie i innych"Kochani Przedszkolacy i drodzy RodziceProszę Pamiętajcie, aby w życiu codziennym:DBAĆ O SIEBIE I INNYCH, A PRZEDE WSZYSTKIM O SWOICH NAJBLIŻSZYCH.• Myć często ręce przez co najmniej 30 sekund stosując wszystkie zalecane ruchy. Starać się nie dotykać oczu, ust i nosa bez uprzedniej dezynfekcji rąk. Odruchy nasze utrudniają nam pełną kontrolę, dlatego uważajmy i nie zapominajmy się. • Unikać robienia wielu rzeczy na raz, jeśli naprawdę nie musimy.• Dbać o odpowiednią dawkę snu. Sen i spokojne chwile przed położeniem się spać pozwalają zachować niezbędną równowagę, wyciszyć nasze myśli.• Odżywiać się zdrowo. Zielone warzywa i eko produkty mogą nie tylko wyglądać pięknie, ale także być bardzo smaczne. Warto przełamać się i znaleźć rozwiązanie, które pozwoli nam cieszyć się tymi witaminami jak najczęściej. • Tańczyć, skakać, śpiewać i robić to na co macie prawdziwą ochotę najczęściej jak jest to możliwe.• Uśmiechać się jak najwięcej. Szczerze, bez powodu i z prawdziwą życzliwością. To potrafi zdziałać cuda!• Przytulać się, rozweselać się nawzajem. Wspólna zabawa podczas np. gier planszowych rozwija nasze umiejętności, uczy radzenia sobie z trudnościami, a niekiedy nikomu niechętną przegraną, a także zacieśnia nasze więzi. • Robić to co lubicie i kochacie. • Wyłączać się jak najwięcej z „elektronicznego świata”. Ograniczać kontakt dziecka ze smartfonem i komputerem.• Włączać do życia codziennego elementy relaksacji.• Ważne jest, aby zadbać o zdrowie fizyczne i psychiczne całej rodziny możliwie jak najlepiej. Pamiętajmy, że wszystko w nadmiarze szkodzi, a niedobory lepiej szybciej niż później dobrego!Opracowały: Ewa KupietzDorota RosaZofia Zaremba Choć najpewniejszym sposobem kontaktu ze mną jest e-mail, to czasem piszecie Państwo do mnie na Facebooku. Bardzo dziękuję za wszystkie Państwa listy. Są one dla mnie cenne, gdyż pozwalają spojrzeć na życie Państwa Panią, nie bardzo wiem, czy mogę do Pani napisać i czy mi Pani odpisze, ale tak się wczytuję w to, co Pani pisze tu na blogu i zastanawiam się, czy można coś zdziałać z dzieckiem, które ma 12 lat. Ja generalnie już załamuję ręce i nie bardzo wiem, co mam robić, gdyż córka nie dość, że źle się uczy, bo nawet nie chce się uczyć, to jeszcze jej zachowanie daleko odbiega od normy. Córka jest strasznie pyskata i złośliwa, a jedyna rzecz jaka ją interesuje to zabawa. Jakby mogła Pani mi coś podpowiedzieć, to byłabym wdzięczna. PozdrawiamSzanowna Pani, słusznie Pani zauważyła, że moja metoda i szkolenia są głównie adresowane do rodziców młodszych dzieci. Rodzice młodszych dzieci przez odpowiednią edukację mogą zmienić budowę mózgu i poprawić funkcjonowanie dziecka. Wtedy nie ma ono kłopotów w nauce. W przypadku Pani córki, na taką stymulację rozwoju jest faktycznie za późno. Jednak napisała Pani także o zachowaniu córki, a ten problem nie jest związany z rozwojem mózgu, a wynika najczęściej z błędów, jakie popełniamy my-rodzice w wychowaniu dzieci. Dlatego zapraszam bardzo serdecznie na szkolenie “Balans emocjonalny”. To szkolenie pozwoli Pani zrozumieć, w jaki sposób pozwoliła i nadal pozwala Pani córce na niewłaściwe zachowanie, ale co najważniejsze omówimy jak to zmienić. Wszystkie problemy uczestników zapisujemy na tablicy w pierwszych minutach zajęć, a następnie omawiam przygotowany materiał na Państwa przykładach. Dlatego każdy rodzic wychodzi ze szkolenia z wiedzą dopasowaną do jego problemu. Szkolenie jest korzystniejszym rozwiązaniem niż konsultacja indywidualna, która jest krótsza. Jeśli Pani podejmie decyzję, proszę o kontakt na adres mailowy instytut@ lub przez formularz kontaktowy na stronie Pozdrawiam, Aneta Czerska „ W PRZEDSZKOLU” Wszystkiego, co naprawdę trzeba wiedzieć o tym, jak żyć, co robić i jak postępować, nauczyłem się w przedszkolu… Robert Fulghum Drodzy Rodzice! Dzieci mają za sobą pierwsze tygodnie w przedszkolu! Dla wielu z nich to pierwszy kontakt z przedszkolem, z liczną grupą rówieśników, z Nauczycielką, z zasadami i regułami postępowania w nowym miejscu. Dla innych to kolejny rok w grupie przedszkolnej. Są jednak starsze, wiedzą i potrafią więcej i wszystkie przygotowują się (choć niekoniecznie jeszcze świadomie) do tego, by niebawem przekroczyć szkolne progi i podjąć wyzwania ucznia. Pragniemy je w tym mądrze wspierać, wykorzystując naturalną ciekawość świata i różnorodne zdolności. Chcemy je uczyć tego, co najważniejsze, chcemy, by posiadły niezbędne umiejętności do radzenia sobie na co dzień, by przygotowały się do roli ucznia, by rozwijały swoją niepowtarzalną osobowość, swoje uzdolnienia, by stawiały czoło życiu i wygrywały! Dzieci w tym wieku przede wszystkim się bawią, ale zabawy, zarówno te dydaktyczne, jak i ruchowe, i różnorodne gry są dla nich jednocześnie procesem intensywnego uczenia się. Podczas zabaw dzieci wykazują niezwykłą aktywność, zbierając w ten sposób doświadczenia sensoryczno-motoryczne, poznawcze i emocjonalno-społeczne, które stają się bazą dla ich rozwoju. Wspólnie możemy pomóc im nazbierać tych dobrych doświadczeń więcej! Wprowadzamy w świat wartości: szacunek, przyjaźń, odwaga, zgodność, odpowiedzialność. Uczymy tego, co najważniejsze Doświadczenia emocjonalno-społeczne: oswajanie emocji związanych z nowym otoczeniem, pokonywanie nieśmiałości i poczucia niepewności; budowanie poczucia bezpieczeństwa w nowym środowisku i utożsamiania się z grupą przedszkolną; rozwijanie umiejętności nawiązywania dobrych relacji, w tym umiejętności krótkiego zaprezentowania się w grupie, zgodnej wspólnej zabawy oraz pracy w grupach, a przede wszystkim czerpania radości z bycia z innymi; wdrażanie do samodzielności i kulturalnego zachowania podczas zabaw, posiłków, czynności higienicznych…; rozwijanie empatii, by lepiej rozumieć innych i tworzyć dobre relacje poprzez uświadamianie konsekwencji różnych zachowań podczas wspólnych zabaw, interpretowanie przysłowia: Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe. Doświadczenia sensoryczno-motoryczne i poznawcze: rozwijanie sprawności ruchowej, koordynacji wzrokowo-ruchowej i słuchowo-ruchowej; rozwijanie spostrzegawczości wzrokowej i organizowanie pola spostrzeżeniowego, koordynacji oko–ręka; rozwijanie spostrzegawczości słuchowej, pamięci słuchowej i wzrokowej oraz analizy i syntezy słuchowej; wdrażanie do uważnego słuchania, tak by zrozumieć to, co się słyszy, i reagować adekwatnie do sytuacji; wzbogacanie słownictwa poprzez poznawanie nazw pomieszczeń przedszkolnych, interpretowanie powiedzenia: Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe; rozwijanie myślenia logicznego i myślenia przyczynowo-skutkowego; rozpoznawanie i nazywanie podstawowych kształtów figur geometrycznych; rozwijanie orientacji przestrzennej w układzie pomieszczeń w przedszkolu. Jak wspierać dziecko? Trzeba wierzyć w to, że dzieci poradzą sobie w przedszkolu! Dzieciom łatwo udzielają się emocje dorosłych, także te niewypowiedziane. Nie należy „zarażać” ich strachem o nie, obawami o to, jak sobie poradzą. Są „zaprogramowane” tak, by sobie radzić! Trzeba je tylko w tym mądrze wspierać. Nie warto wyręczać dzieci w czynnościach, które mogą i potrafią same wykonać (czasem przy niewielkiej pomocy dorosłych). W przedszkolu potrafią wykazać się już znaczną samodzielnością. Warto ją wzmacniać, nawet za cenę poświęcenia na jakąś czynność większej ilości czasu, np. na nakrywanie do stołu i sprzątanie. Wyręczanie łatwo może doprowadzić do wyuczonej bezradności! Porozmawiać o… przedszkolu! Warto zachęcać (nie zmuszać) dzieci, by opowiadały w domu o wydarzeniach w przedszkolu. Zadawać pytania i odpowiadać na pytania zadawane przez dzieci (nawet te męczące). Wspólne czytanie książek, które przybliżą dzieciom świat przedszkolny i życie w grupie, rozmowy o bohaterach i ich przeżyciach, pomogą dzieciom wejść w życie przedszkolne i oswoić emocje z tym związane. Warto poczytać… Z. Stanecka, Basia i przedszkole, LektorKlett Opowiadanie o obrazie – dla dziecka i rodziców Na tym obrazie sprzed kilkuset lat malarz przedstawił 92 gry i zabawy, którymi zajęte są dzieci. Niektóre z tych gier przetrwały do dzisiaj, w inne nawet w dawnych czasach dzieci nie powinny się bawić. Czy to łatwe wymyślić własną zabawę tak, aby przynosiła radość, dawała wszystkim zadowolenie, była bezpieczna i pomagała nam w zdobywaniu nowych umiejętności?

list do rodziców od dziecka